do mnie przyjdźdłonią swoją moją chwyćpo cichu ciało odprowadź , palcami opuść powieki mojeszyję tętniącą, twarz bielejącąoplątaj, oddechem gasnącą, oplątajutul snem bez przebudzenia winą bez przebaczenia
do mnie przyjdź
dłonią swoją moją chwyć
po cichu ciało odprowadź , palcami opuść powieki moje
szyję tętniącą, twarz bielejącą
oplątaj,
oddechem gasnącą,
oplątaj
utul snem bez przebudzenia
winą bez przebaczenia